Forum  " DWA ŚWIATY "
ŻYCIE ODBITE W SZKLANYM EKRANIE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KURKA DOMOWO - KOMPUTEROWA
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum " DWA ŚWIATY " Strona Główna -> DYSKUSJE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BETI
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:31, 10 Paź 2005    Temat postu: KURKA DOMOWO - KOMPUTEROWA

Oto ja kura domowa, siedzę sobie zawsze w ciepłym domku, gdzie czysto miło i bezpiecznie. Nie trzeba mi zrywać się skoro swit i gnać w pogodę czy niepogodę do pracy. Kto lubi takie zycie?.....

Ja Kura domowa wyewoluowałam w kierunku nowej, doskonalszej postaci. Kura komputerowa, bo o niej mowa, różni się od kury domowej tym, że przejawia skłonność i zdolność do grzebania w Internecie Wink



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kacperek




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 22:49, 21 Paź 2005    Temat postu:

Wink A może by tak o koguciku domowym? co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janeczka




Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sydney

PostWysłany: Pon 21:31, 31 Paź 2005    Temat postu:

Rzeknę wam teraz o sobie słowo
Jestem zwyczajną kurą domową
Zamiast poezji rozwijać skrzydła
Ja siedzę w domu - robię powidła.

Nikt nie zapyta nikt nie chce wierzyć
Czy takiej kurze coś się należy.
Marzyć lub pragnąć? To przecież bzdura!
Czegóż chcieć może od życia kura!

Kura nie broni swojej pozycji.
Nie chce awansów, nie ma ambicji.
Kurę uciszy się ciepłym słowem
Bo kura lubi ciepło domowe!

Skromna, łagodna, cicha z natury
Takie są właśnie domowe kury
Póki nie stanie kurze na progu
jakiś cudowny rasowy kogut!

Skłoni się nisko, przygładzi pióra
już w siódmym niebie domowa kura.
Nie może dobyć już z siebie głosu.
Kura rozpływa się wtedy w rosół.

Kura się cieszy bo jej się zdaje
Że dalsze życie stanie się rajem.
Jednak do kuchni trafi niestety
Będzie gotować, smażyć kotlety

Gdy kogut kurę weźmie za żonę
Stanie się przy niej tłustym kapłonem.
A dla tej kury znowu - o zgrozo!
Poezja życia stanie się prozą.



Smile Ja jestem taką kurą domową , lecz nie zgadzam sie z tym by była to "posada" do wyśmiewania się i kpin ze strony tych którzy pracuja zawodowo. Każdy chyba zdjae sobie doskonale sprawę z tego ile pracy i wysiłku kosztuje praca w domu -niestety niedoceniana włąśnie przez innych.

Kacperku w tym wierszyku jest i o koguciku domowym,bo koguciki domowe też istnieja tylko niestety nie są one tak popularne w żartach jak kura domowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kacperek




Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 22:13, 31 Paź 2005    Temat postu:

Mam sąsiada Koguta domowego i z tego co wiem to sprawuje się dośc dobrze. Jego Kura jest w pełni zadowoloną pracującą zawodowo kurą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olivia




Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW miasto SMOKA

PostWysłany: Sob 1:15, 05 Lis 2005    Temat postu:

Janeczko ja też jestem kurką domowo - komputerową. I powiem szczerze lubię to . wprawdzie pracuję dorywczo 3 razy w tygodniu po 2 godziny ale to prawie nie jest praca. Zato w domu opracuję się i to dobrze.Trzeba ugotować zakupy zrobić ,pranie , sprzatanie nauka z dzieciakami......... jest tych obowiązków cała masa ale staram się dla siebie zawsze wygospodarować choć trochę czasu codziennie i tak układam plan zajęć żebym mogła odsapnąć i przy kompie posiedzieć . Bo komp to wielka moja "miłość". Odkąd nauczyłam sobie dawać z nim rade hihihi to już niepopuszczam bo znalazłam dzięki niemu szeroko otwarte drzwi do świata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzatka




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 0:09, 15 Mar 2006    Temat postu:

Very Happy Hehe, ja teraz też jestem taką kurą domowo - komputerową. Zabawne określenie, bardzo mi się podoba. Sama bym na to nie wpadła, ale pasuje jak ulał do wielu nowoczesnych kobiet w podeszłym wieku Laughing Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam? Wiecie, ja znam wielu dwudziestoletnich staruszków, którym nic nie chce się robić, a jeszcze więcej sześćdziesięcioletniej młodzieży, naprawdę ciekawej świata i ciągle czegoś się uczącej

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Małgorzatka dnia Czw 21:19, 23 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krise1




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police

PostWysłany: Wto 8:29, 21 Mar 2006    Temat postu:

Ze mnie, to typowa kura domowa, nigdzie nie wychodzę siedzęw domku, przy komputerze. Mąż robi zakupy i gotuje, a ja się wnukiem zajmuję. Wnuk przy jednym komputerze, a ja przy drugim. A mąż tylko na mnie krzyczy, żebym się za robotę wzięła. Od czasu do czasu coś zrobię, żeby nie było w domu awantury. Albo biorę się za robotę, wtedy kiedy mąż gra. Nawet nie mam kiedy o siebie zadbać, ale to z lenistwa. [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krise1 dnia Wto 10:41, 28 Mar 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BETI
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:26, 28 Mar 2006    Temat postu:

Confused krise1 kurko domowa - komputerowa tak NIeWOLNO !!! Trzeba o siebie dbać !!!! , a swoja drogą to superowo się wnukiem zajmujesz hahahah Wink
Cytat:
Wnuk przy jednym komputerze, a ja przy drugim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olivia




Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW miasto SMOKA

PostWysłany: Pią 0:13, 31 Mar 2006    Temat postu:

Spostrzegam , że staję teraz coraz bardziej zasiedziałą kurą domowo- komputerową. Wcześniej chociaż na parę godzin do pracy szłam a teraz zostaje mi tylko dom, dzieci, domowe roboty i dla rozrywki comp. Uzywam więc sobie na nim ile się tylko da. Teraz całe domowe towarzystwo np. już spi a ja buszuję w necie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzatka




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 20:19, 31 Mar 2006    Temat postu:

Very Happy Jeszcze trochę, a mój żywot kury domowo-komputerowej dobiegnie końca. Nie, to nie ptasia grypa. Po prostu tam gdzie wyjeżdżam na kilka miesięcy nie ma dostepu do Netu. Jednak od czasu do czasu będę przyjeżdżała do domu, na dzień, dwa, to do Was zajrzę na pewno. Sprawdzę, co się tu zmieniło, kto doszedł... będę tęsknić za Wami na pewno.
To bedzie teraz moje zajęcie. Bo ja jestem taka kobieta, która żadnej pracy sie nie lęka.... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janeczka




Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sydney

PostWysłany: Sob 18:06, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Gosiu gdzie to dzisiaj niema dostepu do netu? Coż ty tam będziesz porabiała tam gdzie świat zabity dechami jest? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzatka




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 18:26, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Very Happy Jest, Janeczko, jest takie miejsce gdzie nie ma netu. Tam nawet nie ma w tej chwili prądu, na szczęście mamy wodę. Prąd bedziemy mieli w tym roku jak zbudują nowy transformator. Kupiliśmy działkę budowlaną 20 km od Gdańska i teraz ją uzbrajamy. Jak tylko będzie cieplej, uciekamy z miasta. Mamy tam już letni domek - oświetlenie lampy naftowe, własny prąd z prądnicy jak trzeba uruchomić betoniarkę albo jakieś inne narzędzie. Ale jest suuuuper. Lubię takie życie. Poza tym blisko lasy, rzeczka, komunikacja pekaes na szczęście dogodna. To już wszystko wiesz? No tak, obrazek w moim poprzednim poście zniknął. Był na nim murarz, na pewno byś się wtedy domyśliła.... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janeczka




Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sydney

PostWysłany: Sob 18:31, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Very Happy tak już wszystko Gosiu wiem Wink tylko mnie trudno zrozumieć że jet takie miejsce gdzie niema netu tutaj nikt by niumiał się bez niego obejść , do wszystkiego potrzebny jest komputer, czasami to człowiek chciałby tak jak Ty uciec w jakieś odludne miejsce i pogadać z naturą. A Gdańsk ,?....... kiedyś dawno temu jezdziłam nad morze z rodzicami Crying or Very sad teraz mam inne morza , ale za Bałtykiem tęsknię oj, tęsknię chociaż pochodzę z gór.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BETI
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:06, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Smile Czasami potrzebne takie miejsce gdzie niema netu i telewizji, a nawet radia i zabieganych wokół ludzi. Wtedy mozna naprawdę wypocząć i pogadać z własnymi myślami. Ale ja niemoge tak długo. Wystarczy mi 2-4 dni i już mam dośc ciszy, spokoju, muszę wracać do zabieganych dni , bo lubię ruch , lubię gdy cos sie wciąż dzieje , cos nowego .... podziwiam Małgorzatko, ze wytrzymujesz tyle czasu. Ale są różne charaktery i charakterki i różnych potrzeba każdemu z nas wypoczynków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzatka




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 0:46, 06 Kwi 2006    Temat postu:

Very Happy Cieszę się Beti, że wreszcie znalazłaś dla nas troche czasu. Nie, kochana, ja tam sie wcale nie nudzę na tym odludziu, choć to właściwie nie jest wogóle odludzie. Tam tylko nie ma prądu (na razie) telewizji, komputera, netu, ale ludzie sa i to różni. Codziennie mam z nimi kontakt. I ciężko fizycznie pracuję. Robię za murarza, donosiciela (wiadra z woda, betonem, deski, bloczki itp. Potrafię robić zbrojenie, tzn. wiązać drutem pręty, wbijać gwoździe, szalowac, kopać rowy, głaskać beton, obsługiwać betoniarkę, agregat i radzę sobie z innymi elektronarzędziami. I oddaję się tam mojemu najmilszemu hobby - pracą w ogrodzie, a zwłaszcza pieleniu, bo dookoła są łaki i pełno zawsze chwastów się rozsiewa. Wstajemy oboje z mężem skoro świt i kładziemy się jak już nic na dworze nie widać. No, i przez większość wakacji są tam z nami nasze wnuki. Znam przez nich prawie wszystkie wiejskie dzieci, chodzę półtora kilometra do sklepu, poznaję przez droge nowych ludzi. Jest fajnie. Od czasu do czasu jadę odchamić się do miasta, bo to tylko niecałe 20 km od Gdańska. Budujemy sami tylko z mężem, czasem pomaga szwagier i zięć w weekendy. Ale to lubimy robić i umiemy, odpoczywamy pracując fizycznie, bo całe życie pracowaliśmy umysłowo, jak to się mówi. Ale też nie przemęczamy się, uważamy to za relaks... I juz nie mogę się doczekać, kiedy tam znów się przeniesiemy... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum " DWA ŚWIATY " Strona Główna -> DYSKUSJE Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin