" DWA ŚWIATY "

Petronelcia

Wesela w wiekszości przypadkach są udane, jeszcze mi się nie zdażyło żeby było nie udane, a byłam już na paru jedne lepsze drugie mniej ale było dobrze .... muzyka do potańczenia. O ile dobry zespół jest.Można się wybawić, najeść, a potem posmiać przy oglądaniu kasety. Lubię sobie od czasu do czasu potańczyć przy biesiadnej muzyce. Od paru lat na żadnym jednak nie byłam.

Małgorzatka

Chętnie założę się z Tobą Petronelciu, że jeszcze na niejednym będziesz się bawić... Czasami tak bywa, że cały czas nic a potem raptem jedno po drugim...
Ja tez przez pare lat nie byłam na żadnym a w zeszłym roku aż na trzech i w tym roku już tez jestem zaproszona... z czego ogromnie cieszę się...

ADAM · Wysłany: Pon 14:35, 19 Mar 2007 Temat postu:

Dostaliśmy z żoną zaproszenie na wesele. Jest to dalsza rodzina. Ile się teraz daje na ślub? Wiecie coś na ten temat bo niechciałbym się zbłaźnić ani przedobrzyć.

Małgorzatka · Wysłany: Pon 15:07, 19 Mar 2007 Temat postu:

Jeżeli to jest dalsza rodzina, a Wy nie jesteście chrzestnymi rodzicami ktoregos z panstwa mlodych, to nie ma problemu. Można dowiedzieć się, czy mlodzi wola pieniążki, czy prezent, ale to nie jest konieczne. Z reguły taniej wychodzi prezent. Jestesmy dosc czesto zapraszani na wesela, wiec moge Ci powiedziec Adamie, ze u nas jest tak. Jezeli chcesz dac pieniazki, to wloz 200 zl, albo 100, zalezy na ile Was stac... do koperty razem z z ozdobnymi zyczeniami. Mozesz do koperty wlozyc same pieniazki, a zyczenia oddzielnie. Ja czasami tak robie, gdy obawiam sie jakis komentarzy odnosnie darowanej kwoty. Wrecza sie ja panu mlodemu przy okazji skladania zyczen po ceremonii slubnej. Pannie mlodej wrecza sie zas kwiatki.
Na prezent dla dalszej rodziny kupuje przewaznie komplet poscieli flanelowej (w niektorych hipermarketach mozna ja kupic juz na niecale 50zl.) i ladnie ja pakuje do ozdobnego pudelka, tez mozna je kupic niedrogo, albo samemu przygotowac. Wkladam jakies ladny bialy stroik na te okazje, tez do kupienia niedrogo. Potem dopiero to opakuje w papier. I z głowy.
Wydatki i tak beda, bo trzeba doliczyc jeszcze koszty Waszego ubioru, choc tez niekoniecznie, to zalezy, no i ewentualny dojazd na miejsce uroczystości.
W kazdym badź razie, życzę Wam wspaniałej zabawy na weselu. Napiszesz nam jak było?

Baba Jaga · Wysłany: Wto 9:09, 20 Mar 2007 Temat postu:

Małgorzatko dobrze radzisz Adamowi ja podobne stosuję zawsze zasady.

Olivia

Adamie opowiedz jak bawiłeś się na tym weselu.