" DWA ŚWIATY "

ADAM

pozjadałyście już wszystko? Przysłowie mówi że nie zostawia się niedokończonych spraw na nowy rok.

13

w Chinach na kilka dni przed Nowym Rokiem każda rodzina jest zajęta sprzątaniem domu mając nadzieję na wypędzenie z niego nieszczęścia, które nagromadziło się przez ostatni rok. Sprzątanie w dzień Nowego Roku będzie oznaczało wymiatanie dobrego losu, który przyniesiony jest przez Nowy Rok. A wy jak posprzatałyście , wymiecione wszystkie zeszłoroczne kurze? Wink

ja wypucowałam wszystkie kąty mimo iz w chinach nie jestem Very Happy

ADAM

jaki Nowy Rok, taki cały rok. U nas w Polsce Trzynastko też piekne zwyczaje mamy tylko niewiele osób o nich juz pamieta.
Niegdyś tego dnia wstawano bardzo wcześnie rano i obmywano się w zimnej wodzie, w misce, na dno której kładziono srebrny pieniądz dla zdrowia i urody praktykę taką stosowano również w Wigilię i Boże Narodzenie.
Wierzono powszechnie, że jeśli pierwszego dnia roku, pierwszym odwiedzającym dom gościem będzie mężczyzna, to cały nadchodzący rok będzie pomyślny, natomiast kiedy będzie to niewiasta cały rok na dom i domowników będą spadać kłopoty i niepowodzenia oraz nękać ich będą kłótnie i swary. Starsi ludzie, wierni tradycji, starali się, aby tego dnia nie brakowało jedzenia, a na stole leżał wielki, nie napoczęty bochen świeżego chleba, co miało zapewnić dostatek chleba przez cały rok, strzec przed biedą i głodem. Również z tego powodu noworoczny obiad był suty, świąteczny. Mógł to być obficie kraszony groch z kapustą - tradycyjne polskie danie noworoczne, podawano kiełbasę i mięso, na stół stawiano piwo, chleb oraz ciasto domowego wypieku.

Małgorzatka

Jak to dobrze, że dzisiaj odwiedziła mnie koleżanka ze swoim mężem, nie sama, więc może nie będzie tak źle? U nas w Nowy Rok zawsze była w domu pieczona gęś z jabłkami. A u teściów zając w śmietanie, takie tradycyjne noworoczne dania...

Baba Jaga

jesteśmy wszyscy tak obżarci i ciężcy po tych swiatecznych wyżerkach i bezczynnym leniuchowaniu na fotelach i tapczanach że czas nareszcie powrócic do normalności zatem wszem i wobec ogłaszam koniec przejadania się. Sprzatamy po Nowym roku i Hura jest wszystko po staremu.

TUSIA · Wysłany: Śro 16:35, 07 Mar 2007 Temat postu:

I następne święta już niedługo Very Happy

, cas wiosennych porzadków się zaczyna. Dobrze że pogoda piękna będzie można trzepać dywany , myć okna. ja juz od kilku dni codziennie na balkonie wietrzę pościel, wieszam pranie i wszystko wysycha ładnie.

Małgorzatka · Wysłany: Czw 14:04, 08 Mar 2007 Temat postu:

Oj, tak. Znów czekaja nas nieuniknione porzadki i to chyba większe niz przed poprzednimi świętami. Dochodzi bowiem ogród, jak ktoś taki ma, albo działka. No, i przesadzanie kwiatkow w domu. Ja już na szczeście prawie z tym sie uporałam, choć muszę przyznać, że kwiatów w domu i ogrodzie mam mnóstwo, bo to moje hobby Very Happy

Jednak porządki wiosenne są przyjemniejsze, niż zimowe, prawda? Można przy okazji dużo pobyć na świeżym powietrzu

simon · Wysłany: Czw 22:54, 08 Mar 2007 Temat postu:

jak ja nie znoszę wiosennych porządków, ani rzadnych innych. Evil or Very Mad

Małgorzatka · Wysłany: Czw 23:04, 08 Mar 2007 Temat postu:

Dziewczyny, czy też nie widzicie moich obrazków powyżej? A jak klikniecie w nie prawym klawiszem, to pokazują się?

simon · Wysłany: Czw 23:13, 08 Mar 2007 Temat postu:

ja niewidzę Sad

wcale a wcale

Ajka · Wysłany: Czw 23:51, 08 Mar 2007 Temat postu:

a ja lubię sprzatać bo efekty widać odrazu.

Małgorzatka · Wysłany: Śro 0:16, 14 Mar 2007 Temat postu:

Pochwalcie sie dziewczyna jak tam u Was wygladaja wiosenne porzadki? Macie juz umyte okna? Ja juz dluzej nie moglam patrzec na brudne szyby i teraz mam na szczescie juz ten problem z glowy Very Happy

Baba Jaga · Wysłany: Czw 22:28, 15 Mar 2007 Temat postu:

eeeeee, jak było ładnie i ciepło to mi się niechciało mimo że widzę jak te szyby paskudnie wygladają Mad

a teraz sama sobie tłmaczę haah że ma się oziębić i jeszcze do świąt trochę czasu zostało to zdążę. leniwa po tej zimie się zrobiłam aż wstyd. Wink

Olivia · Wysłany: Pią 23:00, 23 Mar 2007 Temat postu:

w przyszłym tygodniu planuję porządki wiosenne i przedświateczne , chyba że pogoda sie nie polepszy to dopiero po śiętach będę okna myła.

krise1 · Wysłany: Śro 12:21, 28 Mar 2007 Temat postu:

Powiedzcie mi jak tu się zabrać za sprzątanie? Len mnie ogarnął na całego i nie chce mnie opóścić. A tu święta za pasem.