" DWA ŚWIATY "

Małgorzatka

Petronelciu, wcale mnie nie uraziłaś. Wszystko to prawda co piszesz. Wiem, że sporo ludzi to tak odbiera jak Ty i wcale się nie dziwię... Ja tylko napisałam jak się tam czuję, nie chodzi mi o to bogactwo, tylko o ten ogrom. Tam jest taka świetna akustyka. Jak zagraja organy, albo fanfary na Podniesienie, to człowieka aż unosi.... Jestem niepoprawną marzycielką i wyobraźnię mam bujną... i dlatego lubię tam być. Ale piękne rzeczy też lubię oglądać, to przecież jest dla ludzi, ...wiadomo, że Bogu są one niepotrzebne...

Petronelcia

Śnieżka

Małgorzatko bardzo ładne zdjęcia. W Licheniu nigdy nie byłam ale wiem że ludzie różnie mówią.

Olivia

Chyba muszę się wybrać do tego Lichenia i sama wszystko zobaczyć. Małgorzatko kiedy nowa porcja fotek? Wink

13

Małgosiu prosimy ...... Very Happy

Małgorzatka

Nadszedł chyba wreszcie czas, żeby wkleić tu obiecane Wam zdjecia z mojego pobytu na wsi, co tam sie działo jak mnie tu nie było. Pokażę Wam moje z mężem budowanie i nie tylko... Długo się zastanawiałam jak to zrobić i doszłam do wniosku, że najlepiej chronologicznie, po 2-3 zdjęcia z każdego miesiąca... a mam tych zdjęć mnóstwo, będę więc miała sporo roboty z wybraniem takich, które będą tu najlepiej pasowały.
Na samym początku pokażę Wam te, które robiłam zimą, jak tam jeździliśmy ale na budowie jeszcze nic się nie działo, bo była przerwa zimowa, tak jak w tej chwili...
[link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj widać fundamenty naszego domku, w którym będziemy mieszkać z córcia i jej rodzinka. Z tyłu za nimi domek, w którym mieszkamy latem. Są tam dwie małe sypialnie dla dziewczynek jak sa z nami i większy pokój z wnęką kuchenną. Potem pokazę go w środku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wnuczki z bałwanem, którego ulepiły przy pomocy swojego taty. Tam jest zawsze więcej śniegu niż tu w mieście i zima jest piekniejsza.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj nasz letni domek zimą przedstawiony z innej strony
Resztę pokaże Wam w innym terminie, bo już jest bardzo późno...

Gerda

To co budujesz Małgorzato to bedzie także letni domek? ten malenki to pewno wynajmujesz bo cennik wisi na drzwiach?

Małgorzatka

Nie, Gerdo - ten maleńki to jest właśnie nasz letni domek, w którym mieszkamy latem. Ta żółta tablica, która wisi na drzwiach to jest tablica informacyjna, na której znajdują się wszystkie dane dotyczące budowy. No, nie jest on taki całkiem maleńki, ma dwie małe sypialnie dziewczynek, i salonik z wnęką kuchenną, i gdzie my oboje śpimy. To znaczy śpimy w saloniku nie we wnęce... Budujemy całoroczny dom; też nie jest taki znów malutki. Na dole będzie salon z kuchnią i nasz pokój, spora łazienka, spiżarnia, no i garaż a za nim kotłownia Na þółpiętrze nad garażem i kotłownią będzie jeden duży pokój, a na poddaszu trzy sypialnie, łazienka, garderoba. Nie jest duży, ale za to bardzo funkcjonalny, około 170m2,Będziemy tam mieszkać z córką, zięciem i dwiema wnuczkami, mamy nadzieję, że wygodnie... a na pewno spokojniej niż tu w mieście. Wink

Wkrótce pokażę więcej zdjęć...

KRZYŚ

Życzę szybkiego i owocnego ukonczenia budowy Very Happy