" DWA ŚWIATY "

Kejti

szanujmy tradycję, zjadajmy pączusie i inne smakowitości Very Happy

tłusta pani w autobusie, tłusty szef i koleżanka z pracy też tłusta, gdzie się nie obejże same grubasy zjadające pączasy.A ja Pragnę chruścika takiego chudego i zgrabnego jak ja. Wink

kto ile zje pączków?

krise1

[link widoczny dla zalogowanych]

Małgorzatka

Tradycja tradycją, ja nie mam zamiaru kupować pączków dzisiaj i chyba jeszcze długo nie. Teraz wszystko obraca sie wokół mojego małżonka, ktory niemalze urodzil sie na nowo po ciezkim zawale serduszka. Musi miec specjalna dietke... przy okazji i mi ona dobrze zrobi.
Ale tradycji bedzie zadość. Co prawda nie bedzie pączkow i chruścików, ale drożdżowe faworki z tą tylko różnicą, że nie usmażone w tłuszczu a upieczone w piekarniku, trudno. A zamiast tłustych mięs będą tłuste ryby. I lampka czerwonego winka. Liczy sie przede wszystkim atmosfera, prawda?
Życzę wszystkim wesołego i tłustego czwartku, każdemu według swoich możliwości. Oby humor nam dopisywał w tym dniu...
Krise, jakie smakowitości nam dzisiaj serwujesz... aż ślinka leci...
już dosiadam się do tych pączków, bo te z pewnością mi nie zaszkodzą ani utuczą... Śpieszcie się kochani, bo wszystko Wam zjem Laughing

Śnieżka

To tych wirualnych to i ja jeszcze zjem trochę, bo nietrzeba liczyć kalorii, ani ich potem spalać. Małgorzatko zyczę zdrowia Twemu mężowi, dbaj o niego dobrze Wink

ADAM

Ja zakąsiłem jednego i także starczy. Tradycji stało się zadość Very Happy

Małgorzato mąż już w domu? Szybko go wypuścili Sad

Małgorzatka

Ja tez w koncu zjadlam jednego tradycyjnego z cukierni, aby miec swiety spokoj.
Very Happy

Dzięki za miłe słowa, Śniezko, Adamie... Tak, moj małzonek juz w domu, szczesliwy, po generalnym remoncie. Uratował go czas i zabieg - wstawili mu dwa stenty w serduszku, czeka go w lipcu ponowny zabieg i wstawienie dwoch nastepnych. Teraz tylko leki, spokój, zero stresow, spacerki i dietka. Wypisali go po tygodniu, bo na gwałt potrzebowali wolnych łóżek. Wiecie, ile teraz ludzi ma zawał? I to coraz młodszych, zgroza...
Dobrze, ze Tłusty Czwartek jest tylko raz w roku Wink

No, ale z budowaniem koniec. Crying or Very sad

Będziemy jezdzic na wies, ale teraz tylko dla relaksu. Niech młodzi przejmą paleczkę, bo to w końcu dla nich. Wink

Olivia

U mnie też było pączkowo i tłusto w czwartek, pojedliśmy pączków bo sama smażyłam i nawet mi wyszły, czemu sama się dziwię haha.
Małgorzatko, tak teraz relaksujcie się wraz z mężem, bo kiedy zdążycie jak nie teraz?....

simon

Małgorzatko przykro że mąż twój choruje... co to są stenty?

U mnie mama Olivio w każdym roku pączki smazy i chrust, ja jej pomagam ale sama niebardzo bym się za to zabrała Wink